Aktualności

Policjant po służbie zatrzymał nietrzeźwego kierowcę

Data publikacji 27.02.2017

W niedzielę (26 lutego) po północy st. asp. Radosław Szewczyk wracał do domu. Choć był już po służbie, nie zawahał się ani chwili, żeby zareagować, kiedy z przeciwnego kierunku zauważył kierowcę, którego jazda wskazywała, że może być nietrzeźwy. Natychmiast zawrócił i ruszył za nim, by chwilę później go zatrzymać. Mężczyzna, który kierował osobową toyotą miał 1,76 promila alkoholu w organizmie.

Do całego zdarzenia doszło po północy z soboty na niedzielę (25/26 lutego). St. asp. Radosław Szewczyk, policjant żarskiego ruchu drogowego, skończył właśnie służbę i wracał do domu. Kiedy przejeżdżając przez miejscowość Budziechów zauważył jadący z przeciwnego kierunku samochód marki Toyota. Sposób w jaki przemieszczał się kierowca tego pojazdu wskazywał, że może on być nietrzeźwy. Policjant nie zastanawiał się ani chwili, zawrócił i ruszył za toyotą. Kierowca nie chciał się zatrzymać, więc policjant powiadomił o zdarzeniu funkcjonariuszy pełniących służbę na terenie Lubska, równocześnie jadąc cały czas w, ślad za podejrzanie zachowującym się kierowcą. Po krótkiej chwili, wspólnie z patrolem uniemożliwił dalszą jazdę i zatrzymał mężczyznę, który swoją ucieczkę zakończył uderzając w prawidłowo zaparkowany ford transit. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości 40-letniego mieszkańca pow. żarskiego, przypuszczenia policjanta potwierdziły się. Mężczyzna miał 1,76 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali 40-latkowi prawo jazdy. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.

Dzięki szybkiej reakcji żarskiego policjanta nie doszło do tragedii. Nietrzeźwy za kierownicą samochodu stanowi bowiem potencjalne zagrożenie dla innych. St. asp. Radosław Szewczyk udowodnił, że policjantem się jest się cały czas - w czasie, przed i po służbie.

 

Źródło. podkom. Aneta Berestecka

KPP w Żarach

 

 

 

 

 

Powrót na górę strony