Aktualności

Pijany kierowca miał problemy z zaparkowaniem... pod komendą

Data publikacji 05.06.2018

Kilkanaście minut po północy zastępca dyżurnego gorzowskiej Policji wraz z operatorem monitoringu zauważyli dziwnie zachowujące się auto. Na prawie pustym parkingu przy Komendzie Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp. bardzo długo, z problemami próbowało zaparkować. Po sprawdzeniu tej sytuacji okazało się, że problemy kierowcy z zaparkowaniem wynikają z jego stanu psychofizycznego. Mężczyzna miał promil alkoholu w swoim organizmie.

W niedzielę (3 czerwca) kilka minut po północy zastępca dyżurnego gorzowskiej Policji oraz operator monitoringu dostrzegli dziwną sytuację. Na parking przy komendzie podjechał osobowy ford. Nie było by w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że na parkingu, gdzie było wiele pustych miejsc, kierowca nie mógł sobie poradzić z zaparkowaniem pojazdu. Zanim wykonał jakikolwiek manewr, przez dłuższy czas stał w miejscu. Dodatkowo dwukrotnie zmieniał światła z mijania na drogowe. Ta sytuacja była dla policjantów niezrozumiała i wzbudziła ich podejrzenia, że kierowca forda może być nietrzeźwy. Gdy do niego podeszli, aby to sprawdzić od razu wyczuli silną woń alkoholu. W związku z tym, funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny i okazało się, że miał on w organizmie ponad promil alkoholu. 33-letni obywatel Ukrainy odpowie teraz za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz za brak posiadanego przy sobie prawa jazdy podczas kierowania. Jak oświadczył 33-latek dokument zostawił w swoim miejscu zamieszkania na Ukrainie.

Dzięki czujności zastępcy dyżurnego gorzowskiej Policji i operatora monitoringu oraz zdecydowanej reakcji policjantów mężczyzna, który wsiadł za kierownicę pojazdu po alkoholu odpowie za swoje zachowanie. Grozi mu za to do 2 lat pozbawienia wolności.

 

Opracował: st. sierż. Mateusz Sławek

Zespół Prasowy KWP w Gorzowie Wlkp.

 

Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 23.14 MB)

Powrót na górę strony