Aktualności

Nie dał się oszukać „NA WYPADEK”

Data publikacji 25.11.2014

W naszym powiecie znów grasowali oszuści wyłudzający pieniądze przez telefon. W piątek usiłowali okraść 80-letniego zielonogórzanina wmawiając mu, że pieniądze potrzebne są na odszkodowanie za wypadek. Na szczęście starszy Pan nie dał się nabrać i powiadomił Policję. O podejrzanym telefonie powiadomiła również policjantów inna mieszkanka miasta.

Po raz kolejny ostrzegamy osoby starsze przed oszustami, którzy usiłują wyłudzać pieniądze dzwoniąc przez telefon i podając się za członka rodziny (najczęściej wnuczka lub siostrzeńca). Oszuści podają się też za policjanta, który ma odebrać pieniądze dla członka rodziny w kłopotach. Perfidni przestępcy wybierają na swoje ofiary osoby starsze, które tracą w ten sposób oszczędności całego życia. Na szczęście publikowane w mediach informacje oraz komunikaty policji pomogły ustrzec się przed oszustwem osobom, które odebrały w piątek podejrzane telefony. 80-letni zielonogórzanin odebrał telefon w piątek przed południem. Dzwoniła zapłakana kobieta podająca się, za jego córkę. Twierdziła, że spowodowała wypadek i potrzebne są pieniądze na odszkodowanie. Potem  ze starszym panem rozmawiał mężczyzna podający się za policjanta, który twierdził że pieniądze przyjdzie odebrać także policjant. 80-latek pojechał do banku wypłacić pieniądze. Na szczęcie z banku wracał do domu taksówką. Rozmawiając z taksówkarzem o swojej sprawie zorientował się, że padł ofiarą oszustów. Taksówkarz zawiózł więc starszego pana na Komisariat II Policji. Oszuści jednak nie zadzwonili ponownie – prawdopodobnie obserwowali zielonogórzanina w drodze do banku. Straszy pan nie stracił oszczędności choć pierwotnie miał przekazać oszustom 80.000 zł. Słowa podziękowania za rozsądek należą się również zielonogórskiemu taksówkarzowi, który ostrzegł swojego klienta, że w ten sposób działają oszuści.   


Dyżurny KMP w Zielonej Górze został również powiadomiony przez mieszkankę miasta o dziwnym telefonie, w którym kobieta podawała się za jej córkę i zapłakana twierdziła, że spowodowała wypadek. Zielonogórzanka wielokrotnie słyszała ostrzeżenia Policji i nie pozwoliła się oszukać. Pamiętajmy, że oszuści ogarnięci chęcią zdobycia pieniędzy nie cofną się przed żadnym sposobem ich zdobycia i bardzo często żerują na uczuciach starszych wrażliwych osób. Pamiętajmy, żeby nie wpuszczać do domu nieznajomych osób, nie przekazywać obcym pieniędzy ani nie przelewać pieniędzy na podane konta. Jeśli ktoś informuje nas o jakimś wydarzeniu w rodzinie prosimy zadzwonić i potwierdzić taką informację. W razie jakichkolwiek wątpliwości należy natychmiast poinformować Policję.


Prosimy – jeśli mają Państwo w rodzinie starsze i samotnie mieszkające osoby – rozmawiajcie z nimi na temat bezpieczeństwa w mieszkaniu – ostrzegajcie, że nigdy nie powinny wpuszczać obcych do domu i NIGDY nie powinny dawać pieniędzy osobom nieznanym. Jak nie paść ofiarą oszustwa telefonicznego?

Pamiętaj:
 
·    Bądź ostrożny w kontakcie z nieznajomym.
·    Nigdy nie przekazuj pieniędzy osobom, których nie znasz. Nie ufaj osobom, które telefonicznie podają się za krewnych lub ich przyjaciół.
·    Zawsze potwierdzaj „prośbę o pomoc”, kontaktując się osobiście: wykonaj telefon lub skontaktuj się bezpośrednio.
·    Nie działaj w pośpiechu i ewentualnie odłóż termin udzielenia pożyczki (najlepiej o kilka dni).
·    Wszelkie telefoniczne prośby o pomoc (także z zagranicy), grożą utratą pieniędzy. Nie przekazuj pieniędzy obcym osobom, ani nie przelewaj pieniędzy na wskazane konto bankowe.
·    Gdy ktoś dzwoni w takiej sprawie i pojawia się jakiekolwiek podejrzenie, że to może być oszustwo koniecznie powiadom Policję - nr tel. 997.
 
 
Więcej informacji na stronie:
http://www.oszustwanawnuczka.pl/

  • Nie dał się oszukać „NA WYPADEK”
Powrót na górę strony